SPEEDOWY WEEKEND 19-20 - To już ten weekend :)

A ja Dziumel trochę się orientowałem w sytuacji. I nie za bardzo wiem o co chodzi. Próbowałem dziś z Lochą porozmawiać ale chyba nie chciał, ze mną gadać bo mimo obietnicy nie oddzwonił.

Ustalmy fakty:
1. Właścicielem balonów drużyny Żubry jest cała drużyna bo wszyscy (przynajmniej Ci co płacili składki) mają swój wkład.
2. Organizatorem spotkania w Fastach była drużyna ESW, która składa się z członków 2 drużyn Madwolfs i Żubry - nie wiem może są jeszcze jacyś inni członkowie.
3. Dowódcą drużyny Żubry jest Sepp.
4. Dowódcą drużyny ESW jest Filet (chyba że o czymś nie wiem)
5. Generalnie Żuberki dowiedziały się o spotkaniu i promocji painta z forum Żubrowego po zamieszczeniu info przez Lochę.
6. Wyszedł problem, że na spotkaniu miało być za mało balonów, Drużyna ESW chciała pożyczyć balony od drużyny Żubry.
7. Teraz się nasuwa pytanie jak to powinno być załatwione. Z tego co wiem Locha zapytał Seppa o możliwość wzięcia balonów na spotkanie w Fastach.
8. Sepp jako dowódca pogadał z kilkoma członkami Żubrów - funkcyjnymi, czy ma pożyczyć balony drużynowe drużynie ESW. Sam miał mieszane uczucia i nie chciał o tym sam decydować,ze względu na jednak co by nie powiedzieć dość dużą wartość tego sprzętu i wspólne jego posiadanie. Sam osobiście zaproponowałem mu żeby zadzwonił do Fileta lub Rogasia (Zawsze miałem problem z tym kto jest dowódcą której drużyny- teraz po przeczytaniu wątku już mam pewność) i zaproponowanie naszych balonów na promocję painta w regionie z założeniem że chłopaki z Żubrów będą miały wejście darmowe lub przynajmniej po zniżce. Głupio jest grać na swoich balonach i jeszcze płacić za to. Oczywiście drużyna ESW poniosła pewne koszty organizacji dlatego jakby była tylko zniżka np. wejście po 5 zł - 8 zł. Pewnie byłoby ok.
9. Wydaje mi się, że załatwienie sprawy dowódca do dowódcy jest właściwszym załatwieniem sprawy. Odpowiedzialność za sprzęt drużynowy spoczywa wtedy na dowódcy drużyny czyli na całej drużynie która pożycza sprzęt od innej drużyny.
10. Wydaje mi się, że Locha za bardzo wziął do siebie tą sytuację. Jak jest zły na kogoś to chyba powinien być na mnie że doradziłem Seppowi takie załatwienie sprawy. (może właśnie jest - dlatego chciałem to wyjaśnić z nim osobiście) Zresztą Locha jak do tej pory, dostawał ode mnie zawsze jak o coś poprosił - jeśli chodziło o mój prywatny sprzęt lub kulki.

Niestety zostałem zmuszony do napisania tego co napisałem i wyjaśnienia wszystkiego. Nie chciałeś ze mną pogadać,a może byłoby łatwiej.

P.S. Dziumel zebranie pieniędzy od chłopaków z Żubrów nie będących członkami ESW przez Ciebie stało się też dwuznaczne i to bardzo. Cieszę się że te pieniądze zostaną zwrócone. Mimo że ja nie oczekiwałem jak pisałem wyżej wejścia za darmo dla Żubrów.
P.S. Co do promocji painta na Podlasiu ja zawsze jestem na tak i jak mogę to chętnie pomagam (niestety nie zawsze mogę). Uważam że problem w takich imprezach jest w reklamie. Ale to moja opinia.
P.S. Mam nadzieję, że pierwsze koty za płoty i uda się to wszystko poskładać - oby to nie były tylko czcze nadzieje.

Pozdrawiam
z-ca dowódcy Żuberków
Żeli

Żeli do ciebie i do Malbora - sorry że nie oddzwoniłem ale wracając do pracy o 23 i siadając do kompa do dalszej tyry nie miałem głowy do tego.
Z drużyny wypisałem się dla tego, że nie zgadzam się z nastawiniem i tym co robią osoby mające w niej nawiększy autorytet. Znudziło mnie już słuchanie ciągłego sadzenia na wilki fileta etc... Zamiast jednoczyć nasze paintowe podwórko żubry wprowadzają podział i je rozpierdalają. O co w tym chodzi nie wiem, ale już mnie to nudzi. Po próbach wytępienia tego, stałem z boku i poprostu w to się nie włączałem, ale jak widac 'kto nie z nami ten przeciw nam' i teraz jebie się i mnie, a na to sobie nie pozwolę, tymbardziej jak jebie się mnie po kątach i za plecami zamiast powiedzieć mi prosto w twarz. Może kogoś boli że przez te 2 lata wilki ściągneły do painta w białym masę ludzi ( nie ukrywajmy większość dzięki komercji prowadzonej przez fileta dudzia i rogasia ) ... mi to akurat rybka czy to oni czy Lobo ściąga nowych czy kto tam jeszcze na naszym podwórku działa, właśnie o to chodzi. Ale zamiast sobie pomagać to jest cicha wojna... bez sensu.
Najbardziej mnie boli to że z drużyny która była rodziną, bo spotykaliśmy się i pomagaliśmy sobie nie tylko na grach niewiele już zostało...
Te pożyczone balony, które zresztą ja chciałem pożyczyć i ja to wymyśliłem a nie filet czy rogaś pokazują tylko jak wygląda systuacja naprawdę, a załatwienie z nimi sprawy w taki sposób to po prostu smiech na sali. Sprawa była prosta zadzwoniłem zostało powiedziane że ok balony będą ale żubry wchodza za free, i był luz. Potem dzowni się do mnie i mówi że po konsultacjach jednak balonów się nie pożyczy bo to impreza wilków wilki sie promują to niech grają na swoich balonach. Po pierwsze to nie wilki organizowały imprezę a ESW które jak może zapomnieliści skład ma wilkowo/żubrowy. A to że godzine później rogaś ma telefon że jamu albo filetowi balony się pożyczy pod ich opieką bo 'dla lochy nie, bo on je spierdoli, zresztą wiesz jaki locha jest' to już kurestwo maksymalne. W sumie mogłem powiedziec chłopakom że za balony żubry chcą wejść za darmo i pewnie nie było by problemu a tak jesteśmy ( ESW ) startni 30 zeta, bo jak zawsze żubrów stawiła się cała masa przez weekend - 2.
Trzeba było mi to odrazu powiedzieć i odrazu wyjasnić 'jaki locha jest' bo ja tego nie kumam. Jak kogos zrobiłem przez te pare lat w chuja chociaż raz niech powie, - ile osób miało u siebie grało, na moim sprzęcie, ilu osobom klamki za free robiłem, jakieś pierdoły ze SKILL'a woziłem.. etc. No jak widać wystarczy że gram z 'nimi' w speeda, i nie dołączam się do pospolitego jebania fileta i spółki i już jestem beee.. no chuj niech tak będzie ja to teraz mam w dupie, - po świni każde gówno spłynie. Proste.
Po prostu mam już dość i już nie chce mi się w to brnąć dalej. Mam tylko nadzieję że coś z tego wyjdzie pare osób się zastanowi i może w końcu znowu zacznie się coś dziać z paintem w białym wspólnymi siłami i skończy się podpierdalanie tych co 'nie z nami'.

A Żeli to nie dziumel zebrał kase o chłopaków tylko ESW Dla nie wtajemniczonych szkoła lansu i baunce'u :
esw-team.net

A tak wyglądamy jak już się odpicujemy do lansu http://www.myspace.com/382255650

Locha chyba trochę przesadzasz i jesteś zdenerwowany.
A wydaje mi się też, że ostatnio nie masz za dużo wiedzy ile gramy i jak często.

Może i tak być. Napisałem tak jak ja to widzę.
Nie ma co robić tragedii, zresztą tak patrząc na ten sezon nie za bardzo mi wychodziło granie ( saltusy, tdl'e ) z różnych nie związanych z paintem powodów ( zazwyczaj robota niestety, brak czasu i kasy :/ ), także jak widać i beze mnie Żuberki dają radę więc płakać i rwać szat nikt nie będzie
Przy następnej edycji 'speedowego weekendu' -jeżeli będzie potrzeba- dogada się wszystkie sprawy wcześniej i nie będzie takich akcji, a 'speedowych weekendów' na bank będzie więcej Zawsze to weselej w większej grupie i pograć i 'poczytać'.

Żeli napisał:
P.S. Dziumel zebranie pieniędzy od chłopaków z Żubrów nie będących członkami ESW przez Ciebie stało się też dwuznaczne i to bardzo. Cieszę się że te pieniądze zostaną zwrócone. Mimo że ja nie oczekiwałem jak pisałem wyżej wejścia za darmo dla Żubrów.

Na czym polega dwuznaczność tej sytuacji?

Pozdrawiam

Locha nie gadaj ,że ktos ciągle gada na Fileta,ESW czy MW skoro nie jesteś świadkiem. Skąd możesz to wiedzieć jak ostatni raz z nami grałeś na majowym saltusie w 2008. Na regionalnych gierkach tez jakoś tez się nie widujemy. Wydaje mi się ze szukałeś i znalazłeś pretekst aby odejść z drużyny. Wystarczyło powiedzeć ze nie dam rady ciągnąć dwóch wron za ogon i muszę się określić. Ja zrezygnowałem z modelarstwa.

Wiem kto płaci składki a kto ma swoje zdanie na ten temat i zastanawia mnie co czuł Dziumel jak zbierał kase. Ciekawe czy to samo co ja.

dziumel napisał:

Żeli napisał:
P.S. Dziumel zebranie pieniędzy od chłopaków z Żubrów nie będących członkami ESW przez Ciebie stało się też dwuznaczne i to bardzo. Cieszę się że te pieniądze zostaną zwrócone. Mimo że ja nie oczekiwałem jak pisałem wyżej wejścia za darmo dla Żubrów.

Na czym polega dwuznaczność tej sytuacji?

Pozdrawiam

jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase

Sepie na majowym saltusie mnie nie było, ostatni raz widzieliśmy się na armii ciemności w ciągu roku na grach w białym bywałem przynajmniej raz w miesiącu i wiem co piszę. Zamiast prowadzić wojnę podjazdową chyba lepiej się spotkać i pogadać, jeżeli masz coś do mnie bez problemu wysłucham, nie znamy się od wczoraj żeby się nie spotkać i pogadać. Kasa też jest powodem, pisałem o tym. Nie pisze że ciągle się gada, pisze że takie jest nastawienie i 'polityka' części żubrów i tak jest, jeżeli się zmienia to bardzo dobrze, chociaż nie bardzo to widać, może zacznie.
Więcej nie będę tu się wypowiadał bo nie chodzi o wywoływanie jakiejś wojny, albo personalne urazy, przynajmniej z mojej strony.
Jeżeli jednak komuś o to chodzi to nie dam po sobie jeździć i z miłą chęcią wyjaśnię zainteresowanym wszelkie wątpliwości odnośnie mojej osoby w dowolny wybrany przez nią sposób . . . żeby to było jasne.

To tyle chłopaki. Wszystkiego dobrego.

Sepp napisał:
Wiem kto płaci składki a kto ma swoje zdanie na ten temat i zastanawia mnie co czuł Dziumel jak zbierał kase. Ciekawe czy to samo co ja.

Nic nie czuł bo kasy nie zbierał - zgodnie z poprzednimi postami.

Pozdrawiam
P.s. Tak - ja składki za ten rok nie opłaciłem.

Locha byłes na majowym saltusie08
http://www.madwolfs.pl/galeria/kody/17_05_2008saltus/3.jpg


Dziumel nie musisz tak na forum. Ja wiem kto opłacił

dobra
wyrzucajmy szybko kto co tam jeszcze ma bo zamykam wątek

a ja chcialem napisac ze bylo fajnie i szkoda ze tak krotko moglem pograc w niedziele ...,

ze swojej strony chcialem dodac rowniez 2 zdania (nastapi zapewne gleboka moralizacja bo lekturze wszystkich postów)

kazdy ma swoj rozum i robi to co robi i chce robic to co sam chce, kwestia dlaczego i po co to chyba kazdy sam dobrze wie.

teraz o mnie: w sobotę bylem popatrzec w niedziele postrzelac (trylko 2 godzinki niestety) wszystko mi sie podobalo nie mialem do niczego/nikogo zastrzezen wszystko na polu bylo jak bylo opisane w watku (moze za drobnymi wyjatkami)
-kwestia finansowa/opłatowa - nie uwazam abym mial otrzymac jaki kolwiek zwrot (zapytałem sie ile kosztuje otrzymalem odpowiedz zapałacilem dla mnie ok)

jedyne czego nie rozumiem to wszystko to co stalo sie po "niedzieli" albo w niedziele wieczorem.
chcialem napisac wyczerpujace wypracowanie na temat tego jak sie czuje i w ogole (generalnie nikogo by to nie obchodzilo wiec sobie darowalem i napisze tak:
ze swojej strony mogę zapewnić, że jaka kolwiek niechęc mojej osoby do jakiej kolwiek innej druzyny paintballowej ma wymiar czysto sportowy (kiedys przez 6 lat uprawialem sport - nie jest to sciema nie zawsze wazylem 100 kg) i konczy sie tuz po rozegranym meczu na turnieju lub po turnieju. Jestem zdolny nie pałac uczuciami pozytywnymi tylko wtedy jak jestem jedynie kibicem w dyscyplinie w ktorej nie mam na nic wpływy (np. eliminacje do MS swiata w pilce noznej lub pilce wodnej)

Ci co mnie znaja mam nadzieje wiedza ze w miare normalny ze mnie czlowiek, aczkolwiek ze wszystkich zachowan staram wyciagać wnioski (ktore moga byc oceniane jako zloscliwosci lub jako buradztwo lub jako cos smiesznego).
w zasadzie nie wiem po co to napisalem ale chcialem jakos napisac ze swojej strony nie czuje do nikogo personalnej urazy i mam nadzieje ze nikt nie czuje jej do mnie jesli tak to:
opcja a) trudno lub opcja b) pogadac zawsze mozna

A sorry Seppie nie skumałem że piszesz o poprzednim roku .
W tym momencie tekst że graliśmy razem ostatni raz w maju zeszłego roku jest przegięciem, no chyba że weekendowe gry się nie liczą.

A tak przy okazji tipek którego niosę to tipek gawrona i jest u zwierzaka Gawron - żyjemy hehehe.

A po co zamykać dyskusję ? Jak gadamy to gadajmy

Marlbor tekst o 100 kg wymiata

Marlborowi z każdym kilogramem przybywa poczciwości.

dziumel napisał:

Żeli napisał:
P.S. Dziumel zebranie pieniędzy od chłopaków z Żubrów nie będących członkami ESW przez Ciebie stało się też dwuznaczne i to bardzo. Cieszę się że te pieniądze zostaną zwrócone. Mimo że ja nie oczekiwałem jak pisałem wyżej wejścia za darmo dla Żubrów.

Na czym polega dwuznaczność tej sytuacji?

Pozdrawiam

A jak myślisz? Nie odpowiadaj. Zachowaj dla siebie.
Jeżeli jest ok to mi też, jeżeli jednak coś tu jest na rzeczy to tym bardziej się cieszę.

Po za tym udało nam się z Loszką wyjaśnić nasze kwestie. Z Tobą chętnie też porozmawiam, może to coś wyjaśni.

Jeszcze chcę dodać że żałuję ze nie mogłem w niedzielę pograć na polu w Fastach. Pewnie na wiekszej ilości balonów gra się ciekawiej. Może następnym razem.

Żeli - co chcesz wyjaśniać? Ja cały czas nie widzę żadnego problemu.

tak czytam i czytam i zaczynam się trochę w ku...... a człowiek w kur..... może chlapać jęzorem więc nie będę .Jesteśmy jak małe dzieci w piaskownicy i bijemy się o foremki .Dość.Spotkajmy się w sobotę i pogadajmy jak dorośli ludzie a nie jak dzieci.To tyle.W kurw

w którym klubie i o której
akurat skończy mi się zwolnienie i będe spragniony

decydujcie dostosuje się

u mnie za blokiem jesta mała polanka, kastety, gaz łzawiący, batony i bejzbole wskazane może jakieś posiłki..... ludzie opanujcie się to tylko sport. Można się spotkać i porozmawiać przy puszce coli także ja jestem za

Witam!
I ja w niedziele byłem z Jackiem ale jedynie popatrzeć. Ogólnie pole z większą ilością balonów wygląda dosyć ciekawie i gry 5v5 robiły wrażenie.

zatem mam dwie propozycje:
rozruba w centrum miasta np polana w sobote od 18;każdy bedzie miał blisko do domu
lub w piatek ognisko w kozińcach ale już z noclegiem. Pewnie będzie zimno ale co to dla weteranów saltusa

Ty się Junior skończ przyglądać i zacznij grać ))